1 rok z Ellie

raveezol wraca z wakacji ima duuużo do nadrobiena!
zaczynamy od sentymentów..

Własnie rok miną od pewnego ciemnego wieczoru gdy po raz pierwszy usłyszałem panią Elene Jane Goulding. Och! co to był za dzień!

a teraz po roku.. szoł biznes brutalnie rozprawił się z Ellie, już nie wygląda jak dziewczyna z sąsiedztwa:


..i tak ją uwielbiam, i tak jest moim numerem 1! nawet mimo tego że NIE PRZYJECHAŁA na Open'era [prawie sie popłakałem jak sie dowiedziałem w drodze na lotnisko, bo pojechałem tylko dla niej, z transparentem nawet;/..] ale cóż, już jej wybaczyłem

z okazji tej wesołej rocznicy życzę sobie i Wam i Jej kolejnych obfitych w piękne piosenki lat, zdrowia i szczęścia aż do usranej śmierci!

prezent: klip z wakacji, jeszcze u mnie nie było: "The Writer"


zdjecia do "Salt Skin" już zrobione; czekam..