od premiery "Plastic Beach" minęło bardzo dużo czasu, a ja napisze dopiero teraz..
gdyż urzekła mnie cała historia związana z "PB" przedstawiona w tym 16 minutowym "filmie":
..narracja Murdoca, spotkanie z "sodding Gorillaz Live Band"(10-ta minuta) i historia spajająca teledyski - BEZCENNE, jeśli lubicie Gorillaz, obowiązkowo obejrzyjcie!
a jeśli nie, to dorzucam oddzielnie klipy:
i storyboard do "Rhinestone Eyes" (popisówka Jamie'go Hewlett'a), bo klipu jeszcze nie ma ;p
i to na tyle jeśli chodzi o wideo, zarzuce jeszcze moim ulubionym:
a moje zdanie na temat "Plastikowej Plaży".. jest ok, troche za dużo rapu, proekologiczny przekaz troche na siłe ale jak nie wielbić potęgi Damon'a Albarn'a i uroku animowanej ekipy. może nie jest lepiej niż na "Demon Days" ale i tak wciąż jest delicious
na koniec to co chyba zapowiada nowe wydawnictwo "Gorillaz- Doncamatic (Feat. Daley)
i to mi się podoba- twoja własna, prywatna opinia ;) poprosze wiecej takich wpisów a mniej tych zawierających opisy bądź odsyłacze do/z lasta ;P
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post :)